Kuchnia, czyli małe laboratorium domowe

/ 15 czerwca, 2021 / 0 Comment

Przy projektowaniu kuchni należy zwrócić uwagę na kilka zagadnień, które ułatwią jej funkcjonowanie – wszak kuchnia jest jak (małe) laboratorium, tyle że domowe.

Tak naprawdę żeby zaprojektować funkcjonalną przestrzeń wcale nie trzeba inwestować w skomplikowane i często drogie mechanizmy i systemy. Należy jednak zwrócić uwagę na kilka podstawowych aspektów funkcjonowania tego pomieszczenia oraz mieć na uwadze specyfikę miejsca. Omawiana przestrzeń kuchenna znajduje się w niewielkim bo 40-metrowym mieszkaniu zlokalizowanym w budynku z 2003r. Samo mieszkanie ma ekspozycję wschodnią, w związku z czym jest raczej ciemne i dominuje w nim światło odbite.
Dodatkowe źródło światła naturalnego
Być może dlatego projektanci budynku zdecydowali, że wszystkie aneksy kuchenne mieszkań 40-sto metrowych w tym budynku będą dodatkowo zaopatrzone w wysoki pas luksferów wychodzących na przeszkloną klatkę schodową. Dzięki temu zabiegowi kuchnia, znajdująca się w głębi mieszkania, otrzymała dodatkowe doświetlenie w postaci subtelnego światła naturalnego. Ponieważ same luksfery nie wyglądały zbyt estetycznie zdecydowaliśmy się na całej ich długości zamocować szafkę przeszkloną satynowanym szkłem mlecznym. Dzięki temu zabiegowi nie odcięliśmy dodatkowej porcji światła wpływającego do mieszkania. Jednocześnie rozmyte światło pięknie podbija barwy kolorowych szkieł i ceramiki znajdujących się w szafce.
Ruchoma wyspa w kuchni
Wyspa kuchenna jest nie tylko elementem, który urozmaica przestrzeń kuchni, ale również meblem, który potrafi dalece usprawnić jej funkcjonowanie. Może ona służyć jako „podręczne miejsce jadalne”, jak również jako podręczny blat, który można przesunąć w dowolną część kuchni, a nawet mieszkania. Dzięki temu można „otworzyć przestrzeń” gdy organizuje się imprezę domową, lub zbliżyć dodatkowy blat do płyty grzejnej gdy potrzebny jest „zapasowy” blat do szybkiego przygotowania obiadu.
Stół jadalny blisko kuchni
Stół jadalny powinien być umiejscowiony możliwie blisko kuchni ze względów czysto ergonomicznych – dzięki temu skraca się droga z kuchni do stołu z potrawą w ręku, a gdy czegoś zapomnimy podać jest tuż, tuż – na wyciągnięcie ręki.

Kilka słów o dobrej organizacji kuchni

Ciąg technologiczny
Ergonomicznie zaprojektowana kuchnia opiera się zazwyczaj na prostym schemacie lodówka – zlew – kuchenka. Co oznacza, że chcąc przygotować posiłek, wyciągając rzecz z lodówki najpierw kierujemy się w stronę zlewu w celu jej umycia (np. warzywa, czy mięso), a następnie poddajemy ją obróbce termicznej. Wyjątkiem od reguły, którą cytuję wyżej, jest sytuacja gdy kuchnia jest mała i na przykład nie da się lub byłoby bardzo trudne (i problematyczne) wprowadzić powyższy porządek.
Możliwie jak najdłuższy blat
W opisywanej kuchni postaraliśmy się zatem żeby odwrócenie kolejności elementów ciągu technologicznego nie wpływało negatywnie na funkcjonowanie pomieszczenia. Dzieje się tak ponieważ lodówka, kuchenka i zlew zlokalizowane są bardzo blisko siebie, a z drugiej strony mamy dostęp do długiego blatu roboczego oraz ruchomego blatu w postaci wyspy kuchennej na kółkach. W wyspie znajdują się również sztućce oraz garnki.
Dobre oświetlenie
Każde „domowe laboratorium” powinno mieć możliwie jak najlepsze oświetlenie. Ważne jest również żeby nieco zróżnicować rodzaje oświetlenia, ponieważ innego światła potrzebujemy gdy wchodzimy do kuchni żeby nalać sobie soku do szklanki, a innego gdy przyozdabiamy tort na urodziny swojego synka. Dlatego w pierwszym przypadku zapewne chcielibyśmy użyć oświetlenia ogólnego, natomiast w drugim jasnego, precyzyjnego źródła światła, które ułatwi nam pracę nad detalami.
W przypadku omawianej kuchni mamy dostęp do czterech źródeł światła:
– subtelnego światła naturalnego (luksfery)
– światła centralnego w postaci wiszącej lampy ze złoconym wnętrzem (działa również jako ozdoba i akcent kolorystyczny)
– światła roboczego nr 1 – pod podłużną szafką , wzdłuż luksferów
– światła roboczego nr 2 – nad kuchenką, w okapie kuchennym
Umiejętne wykorzystanie każdego kąta
Im mniejsza przestrzeń, tym kładę większy nacisk na wykorzystanie każdego wolnego kąta (choć bez przesady), dlatego każdy narożnik białej kuchni został w pełni urządzony a szafka sąsiadująca z ruchomą wyspą otwiera się na salon i służy do przechowywania obrusów i podkładów na stół jadalny. W kuchni zmieściła się również pralka, która została dodatkowo wyciszona akustycznie.
W razie gdyby potrzebne było jeszcze więcej miejsca na składowanie naczyń, kasz i makaronów czy przypraw w ozdobnych słoikach, można pokusić się o dodatkową szafkę lub półkę na ścianie południowej, w całości pokrytej glazurą. Nie została ona zamocowana od razu gdyż zależało nam na tym, aby przestrzeń nie dawała wrażenia „zapchanej”. Dodatkowym atutem jest również fakt, że późnym popołudniem, gdy słońce od strony zachodniej wpada do kuchni przez luksfery pięknie odbija się w płytkach o trójwymiarowej teksturze.
Bo kuchnia to miejsce, w którym nade wszystko powinno przebywać się i pracować z przyjemnością.

Related posts